Spokój, szyk i lawenda – zapachy, które warto poznać
Lawenda od dawna ma swoje miejsce przy stole "calm girl" – jest delikatna, czysta i lekko nostalgiczna. To nuta, która łączy znajome z eleganckim. Wystarczy jedno psiknięcie, by przenieść się w miejsce, gdzie powietrze jest świeże, ramiona opadają, a puls zwalnia – nawet jeśli jesteś w drodze do pracy.
W zależności od kompozycji, lawenda potrafi przybierać różne oblicza. Z piżmem jest pudrowa i kojąca. Z cytrusami – świeża i energetyzująca. W wersji ziołowej – pachnie jak letnie pola albo półka w spa. Co je łączy? Spokój z intencją. Zapachy wyciszające, ale nigdy nudne.
Traktuj je jak zapachowy przycisk resetu – dyskretne przypomnienie, by złapać oddech, wrócić do siebie i zachować klasę.